Chęć samodzielnego zapewnienia sobie energii elektrycznej wynika nie tylko z mody na ekologiczne zachowania które propagują postawy dbania o naszą planetę, więc przede wszystkim oszczędzania surowców mineralnych.

Takie działanie to też bardzo prosty rachunek ekonomiczny, który może nie od razu, ale na dłuższą metę przyniesie bezdyskusyjnie dużo więcej korzyści niż strat. Przydomowe elektrownie wiatrowe są bardzo tanim źródłem energii elektrycznej, w które bardzo warto zainwestować. Państwo, które, aby obywatele sami uniezależniali się energetycznie, nie będzie stawiać zbyt wygórowanych warunków w sprawie ustawienia sobie na podwórku własnego generatora prądotwórczego z wiatrakiem.

Unia zachęca

Mało tego. Unia Europejska bardzo wspiera ideę, jaką są przydomowe elektrownie wiatrowe i bardzo chętnie finansuje ich budowę.

Wystarczy mieć zaledwie kilkanaście procent własnego wkładu, aby móc się cieszyć niskosztową energią elektryczną, która w kilka lat zwróci całkowicie nam koszty inwestycji, aby następnie być praktycznie darmową.

Praktycznie, bo przecież raz na jakiś czas nawet przydomowe elektrownie wiatrowe będą wymagały jakiś konserwacji, czy przeprowadzenia drobnych napraw usprawniających ich działanie.

Trzecim wreszcie czynnikiem ułatwiającym podjęcie decyzji w tej sprawie są zawsze czekające projekty takich urządzeń, gdyż przydomowe elektrownie wiatrowe wszędzie będą takie same. Rzecz jasna, takie kwestie, jak kolor wiatraka i inne podobne można sobie samemu wybrać, ale sama zasada budowy jest standaryzowana.